Czterodniowa wycieczka klasowa do stolicy to zwieńczenie naszej przygody w gimnazjum. W dniach 29 maja – 1 czerwca odwiedziliśmy Warszawę. Nasza wyprawa była dosyć nietypowa, bo pojechaliśmy do grodu nad Wisłą pociągiem, a po nim przemieszczaliśmy się środkami komunikacji miejskiej. I wszędzie mieliśmy blisko J.W dniu przyjazdu zwiedziliśmy najstarszą nekropolię Warszawy – cmentarz na Starych Powązkach. Tu przewodnik opowiedział nam o historii tego miejsca i pokazał groby wielu ważnych oraz sławnych osób.
We wtorek 30 maja, wyruszyliśmy na podbój Warszawy. Z p. Martą – przewodniczką, o jakiej może marzyć każda grupa turystyczna – spacerowaliśmy uliczkami Starego Miasta, słuchając niesamowitych i arcyciekawych opowieści o wydarzeniach, które odcisnęły piętno na życiu stolicy dawniej i w czasach nie tak odległych. Wjechaliśmy też na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki, by z najwyższego budynku w stolicy podziwiać panoramę miasta. Zaś wieczorem powróciliśmy na Starówkę i w świetle latarni patrzyliśmy na to jakże urokliwe miejsce.
Kolejny dzień upłynął nam pod znakiem kultury. Zaczęliśmy od muzeów: obejrzeliśmy wystawę stałą w Muzeum Żydów Polskich POLIN, która zrobiła na nas ogromne wrażenie nie tylko miejscem ekspozycji , ale i jej rozmachem. Zwiedziliśmy także Muzeum Powstania Warszawskiego. Natomiast wieczorem w Teatrze Kwadrat zobaczyliśmy farsę pt. „Ciotka Karola 3.0”. Nasze nastroje po zakończeniu spektaklu poprawiły się ogromnie. Świetna sztuka w gwiazdorskiej obsadzie – Karolina Glinka, Kamil Kula, Grzegorz Wons czy Andrzej Grabarczyk – zapewniła naprawdę przednią zabawę. Wszyscy zgodnie przyznaliśmy, że dawno nie widzieliśmy czegoś równie dobrego i śmiesznego.
Na zakończenie naszej wizyty w Warszawie poczuliśmy się jak VIP-y, zwiedzając 1 czerwca najbardziej rozpoznawalny obiekt sportowy kraju, czyli Stadion Narodowy.
Nasza wyprawa była bardzo udana. Dostarczyła nam mnóstwa pozytywnych emocji, nauczyła też świetnego poruszania się po stolicy komunikacją miejską. Wróciliśmy do domu zmęczeni – bo każdy z nas zrobił jakieś 50 km na własnych nogach – ale i niesamowicie szczęśliwi. Nasyciliśmy oczy i dusze. Dziękujemy naszej wychowawczyni p. Małgorzacie Poziemskiej za zorganizowanie wycieczki a p. Agnieszce Jankowskiej za towarzyszenie nam w zdobywaniu Warszawy.
IIIA
